O JAŁMUŻNIE DLA UBOGICH Z JEROZOLIMY
Hojność na rzecz ubogich
8 1 Donosimy wam, bracia, o łasce Bożej, jakiej dostąpiły Kościoły Macedonii*,
2 jak to w dotkliwej próbie ucisku uradowały się bardzo i jak skrajne ich ubóstwo zajaśniało bogactwem prostoty.
3 Według możliwości, a nawet - zaświadczam to - ponad swe możliwości okazały gotowość,
4 nalegając na nas bardzo i prosząc o łaskę współdziałania w posłudze na rzecz świętych.
5 I nie tylko tak było, jakeśmy się spodziewali, lecz ofiarowały siebie samych najprzód Panu, a potem nam przez wolę Bożą.
6 Poprosiliśmy więc Tytusa, aby jak to już rozpoczął, tak też i dokonał tego dzieła miłosierdzia względem was.
7 A podobnie jak obfitujecie we wszystko, w wiarę, w mowę, w wiedzę, we wszelką gorliwość, w miłość naszą do was, tak też obyście i w tę łaskę* obfitowali.
8 Nie mówię tego, aby wam wydawać rozkazy, lecz aby wskazując na gorliwość innych, wypróbować waszą miłość.
9 Znacie przecież łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, który będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić*.